Ukazał się nowy, podwójny numer "Notatnika Teatralnego" 58-59/2010, w całości poświęcony hasłu "Zawód: dramaturg". To pierwsza polska publikacja omawiająca modele pracy dramaturgicznej.
Zeszyt otwiera obszerny tekst historyczny Rafała Węgrzyniaka, w którym autor przypomina sylwetki polskich dramaturgów i projekt rozwoju profesji proponowany przez Leona Schillera: "Na Nadzwyczajnym Zjeździe Związku Artystów Scen Polskich w roku 1936 Schiller postulował [...] nadanie wyższej rangi profesji dramaturga czy kierownika literackiego. [...] Gdyby to od nas zależało - mówił Schiller - znaleźlibyśmy dla nich stosowniejsze miejsce: na scenie, obok reżysera i aktorów. Bo, zdaniem naszym, dramaturg winien być ich najbliższym współpracownikiem, winien brać udział w całej pracy przygotowawczej do widowiska, kierować próbami analitycznymi i dyskusyjnymi, kontrolować reżysera i aktorów, korygować nieustannie tworzące się zbiorowo dzieło sceniczne z punktu widzenia oryginału lub jego dramaturgicznego opracowania" (R. Węgrzyniak, "Ale dramaturg, kim on jest?"). W rozdziale KONTEKSTY przypominamy między innymi postulat Konstantego Puzyny z roku 1969 z