W aktorskim świecie pani KRYSTYNA JANDA uchodzi za osobę, która nigdy się nie poddaje i zawsze znajduje rozwiązanie. I nie są to puste słowa, bo ostatnio do płacenia jej bieżących rachunków aktorce udało się przekonać znane towarzystwo ubezpieczeniowe.
Mówiono, że jej teatr chce ogłosić upadłość. Ona jednak nie składa broni. I już ma nowe pomysły... Wakacje? Wydawało się, że w tym roku Krystyna Janda (58 l.) będzie musiała z nich zrezygnować. Nastały czasy, gdy liczy się dla niej każda złotówka. Bo tylko żelazna dyscyplina w finansach ma szansę uratować od katastrofy jej "dzieci" - teatry Polonia i Och-Teatr. - To już chyba koniec - powiedziała aktorka w chwili słabości. Czy aktorka poniesie pierwszą porażkę w swoim życiu? Po takich słowach, przyjaciołom niełatwo przyszło przekonanie pani Krystyny. że nie samą pracą człowiek żyje i że po trudnym sezonie powinna znaleźć czas na odpoczynek. Jednak posłuchała ich rad izaplanowała kilkudniowy wypoczynek we Włoszech, tylko z przyjaciółką. - Musi nabrać sil przed nową batalią. Bo w najbliższych miesiącach, będzie zmuszona dokonywać cudów, by przetrwać - mówi koleżanka-aktorka. Kłopoty Krystyny Jandy stały się tematem