Dzieła Wagnera można zobaczyć w Operze Leśniej z okazji stulecia tej sceny [na zdjęciu].
"Tristan i Izolda" jest jedynym dziełem Wagnera, które nigdy w historii Opery Leśnej nie było wystawiane. Nawet w czasach, kiedy Wagner świecił tutaj triumfy na festiwalach wagnerowskich. - Festiwale przyciągały do Sopotu melomanów z całej Europy - opowiada Wojciech Fułek, wiceprezydent Sopotu. - Wystawienie tu "Tristana i Izoldy" było niespełnionym marzeniem Hermanna Merza (dyrektora Opery Leśnej od 1921 roku). Spektakl Wagnera przywiózł do Sopotu w minioną środę Teatr z Chemnitz. - Zagrano go w pełnej obsadzie: z orkiestrą, chórem i solistami - mówi wiceprezydent. - Publiczność nie przestraszyła się koszmarnej pogody. Niespodziewanie okazało się jednak, że usłyszy tylko pierwszy i trzeci akt. Ponieważ instrumenty przy takiej pogodzie zawodzą... Taką decyzję podjął dyrygent razem z orkiestrą - dodaje prezydent Fułek. Już 20 lipca w Operze Leśnej kolejne dzieło Wagnera, koncertowe wykonanie "Złota Renu". Artystyczną stron�