- Głos tenora jest głosem nienaturalnym dla mężczyzny, ale jego właściciele są także ludźmi. Nie chcę żyć w reżimie, w ciągłym stresie i obawie, że mogę nadwerężyć głos. Uprawiam sporty i staram się normalnie żyć - rozmowa ze śpiewakiem ARNOLDEM RUTKOWSKIM.
Arnold Rutkowski, magister sztuki wokalnej. Studia, z wyróżnieniem, ukończył w Akademii Muzycznej w Łodzi (dyplom w 2005 roku). Swoje umiejętności doskonalił na kursach mistrzowskich u Hakana Hagegoarda, Ryszarda Karczykowskiego, Arkadiusza Burskiego, Antonia Barasordy i Jolanty Żmurko. Jest laureatem prestiżowych konkursów wokalnych w Nowym Sączu, Warszawie i Wiedniu (nagroda wiedeńskiej publiczności). Teraz wygrał I Europejski Konkurs Tenorów im. Jana Kiepury w Sosnowcu (I nagroda i 10 tysięcy euro). Już w 2008 roku otrzymał Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury dla najlepszego śpiewaka w Polsce. Do niedawna był pierwszym tenorem Opery Wrocławskiej. Obecnie współpracuje z Mazowieckim Teatrem Muzycznym, ale śpiewa wszędzie, coraz częściej za granicą. Niedawno - w Operze w San Juan (Puerto Rico), we Włoszech (Modena, Ferrara, Rawenna). W Polsce zadebiutował partią Rudolfa w "Cyganerii" na scenie Opery Narodowej w Warszawie, za granicą debiut mi