Na deskach stołecznego Teatru Kwadrat Marcin Sławiński wyreżyserował komedię "Ośle lata" Michaela Frayna. Brytyjski autor, który zasłynął już farsą "Czego nie widać", od lat obecną na polskich scenach, znów dał widzom okazję do serdecznej zabawy. Występują świetni aktorzy. Właściwie wszyscy są znani z znani z telewizyjnych seriali i w oczach widzów kojarzą się przede wszystkim z postaciami telewizyjnych bohaterów. Grając w "Oślich latach", postępują często jak gdyby wbrew wyobrażeniom jakie o nich mamy pamiętając "Klan", "Bułę i spółę" czy "Sąsiadów". "Ośle lata" to komedia, której akcja toczy się w szacownych murach Oxfordu, podczas jubileuszowego spotkania absolwentów uczelni. Głównym tematem ich rozmów jest przemijanie i młodość. Ludzie, którzy mają różny dorobek i kariery zawodowe, próbują przywołać wspomnienia beztroskich lat studiów. W miarę wypijania kolejnych drinków nasi bohaterowie w szczególny sposó
Źródło:
Materiał nadesłany
Tele Tydzień nr 16
Data:
18.04.2005