"Filozofowie" OCN Orleans z Francji na Festiwalu Festiwali Teatralnych Spotkania w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku.
Pokazywani na Festiwalu Festiwali Teatralnych "Spotkania" "Filozofowie" - sceniczny eksperyment Josefa Nadja - wydają się chwilami dziełem wręcz doskonałym. Koniec końców okazują się jednak spektaklem doskonale obojętnym. Nadj to gwiazda. Urodzony w byłej Jugosławii, wyjechał do Paryża, by uczyć się pantomimy od samego Marcela Marceau. Jednocześnie trenował sztuki walki, ćwiczył ekspresję ciała. Chciał pewnie, by przedstawienie było jak zespół idealnie zestrojonych instrumentów. Teatr tańca, pantomima - te określenia nie określają dokładnie sztuki Nadja. "Filozofowie" to pierwszy spektakl artysty pokazywany w Polsce. Jest chyba dobrą próbką jego stylu. Oddaje miarę talentu twórcy i miarę jego ekstrawagancji. Można więc potraktować widowisko CCN Orleans jako Nadja w pigułce. Jakie są wnioski z pierwszego spotkania? "Filozofowie" balansują na granicy teatru. Zaczyna się od ekspozycji, w ścianach umieszczono telewizory. Na ekranach 24 obrazy