EN

12.02.2019 Wersja do druku

Na miotle nieporozumienia

"#rozczarowanie" Zuzanny Bojdy w reż. Marii Baładżanow Teatru Czwarta Scena w Katowicach. Pisze Henryk Mazurkiewicz, członek Komisji Artystycznej 25. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Chociaż nigdy w życiu nie byłem w Czeladzi, dobrze wiem, jak wygląda jeden z pomników tego małego, leżącego na północ od Katowic, miasteczka. Wiem, bo o tej nietypowej atrakcji turystycznej słyszałem ostatnio ze sceny nie raz i nie dwa. Sprawdziłem więc sobie w Internecie. Liczne zdjęcia znalazłem bez najmniejszego trudu. Oglądając "#rozczarowanie" Teatru Czwarta Scena bardzo się ucieszyłem z powodu tej mojej ciekawości. Dzięki niej mogłem ze zrozumieniem uśmiechać się pod nosem, bowiem aktorki ze spektaklu, mówiąc tekstem Zuzanny Bojdy, mają rację: rzeźbę Jacka Kicińskiego rzeczywiście śmiało można uznać za kwintesencję tej dziwnej i nagannej nieporadności, z którą podchodzimy do tematu prześladowań kobiet perfidnie metkowanych jako "czarownice". Władze miasta zamówiły rzeźbę jeszcze w 2008 roku. Miała upamiętniać tragiczne losy Katarzyny Włodyczkowej, która w XVIII wieku, jak głosi podanie, przypowiedziała kilka lokalnych klęs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Henryk Mazurkiewicz

Data:

12.02.2019

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe