Jana Żardeckiego, zmarłego w sobotę aktora, wspomina jego przyjaciel - Witold Sadowy.
W sobotę 23 czerwca 2018 roku, dzień przed swoimi imieninami, w Stanisławowie zmarł mój przyjaciel JAN ŻARDECKI. Długoletni aktor Teatru Ateneum. Urodził się w Stanisławowie 19 września 1922 roku. Jego młodość przypadła na okres wojny i okupacji. Burzliwy i skomplikowany. Działał w konspiracji. Był żołnierzem Armii Krajowej. Debiutował rolą Demetriusza w "Śnie nocy letniej" Szekspira w reżyserii Bronisława Dąbrowskiego w dniu 5 sierpnia 1947 roku w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. W latach 1947-1949 na tej scenie grał Stacha w "Krakowiakach i góralach" Wojciecha Bogusławskiego, w reżyserii Władysława Krasnowieckiego, Jakuba w "Jegorze Bułyczowie" Maxima Gorkiego i szereg innych ról. Kiedy w roku 1949 dyrektorem odbudowanego Teatru Narodowego w Warszawie został Władysław Krasnowiecki, zaproponował mu engagement. I rolę Stacha w warszawskiej inscenizacji "Krakowiaków i górali". Od tej chwili pozostał wierny Warszawie