"Wanda" Wiesławy Sujkowskiej w reż. Marii Sadowskiej i Joanny Grabowieckiej w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Kamila Łapicka, członkini Komisji Artystycznej XXIV Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
"W mojej głowie wcześnie pojawiło się przeświadczenie, że skoro śmierć zabrała braciszka wtedy, gdy bawił się z kolegami, tatę kiedy był w swoim z pozoru bezpiecznym domu, to nie ma sensu przed nią uciekać. Przyjdzie, gdy tak postanowi" - te słowa ze spektaklu "Wanda" utkwiły we mnie najmocniej. Anita Jancia nie miała łatwego zadania, ponieważ po obejrzeniu "Waszej wysokości" w cyklu "Teatroteka" idealną Wandą Rutkiewicz była dla mnie Dorota Kolak. Jednak aktorka Teatru Polskiego w Bielsku-Białej trafiła na zgrabnie skrojony tekst oraz inscenizację złożoną ze służebnych, funkcjonalnych elementów (i nie są to określenia deprecjonujące!). Dobrym przykładem jest "górska" scenografia Ilony Binarsch, która wydaje się prościutka, gdy wchodzimy na widownię - białe fale podobne do śnieżnych zasp, makieta gór jako tło i miniaturowa obrotówka. Jednak kiedy ożywa przedstawienie, te proste elementy pozwalają aktorce na szybką zmianę wątków i em