Sztukę "Pustostan" Maliny Prześlugi w reżyserii Agaty Puszcz wystawi w sobotę na małej scenie Teatr Polski w Bielsku-Białej. Jak zapowiedzieli twórcy spektaklu, jest to pełna czarnego humoru, gorzka komedia o kondycji współczesnej rodziny.
"Czym dzisiaj jest rodzina? Kim są dla siebie ludzie zasiadający przy jednym stole? Co kryje się za fasadą naszych domów? Dramat Maliny Prześlugi dotyka tematu zamknięcia na bliskość i robi to bez znieczulenia" - wyjaśnili twórcy. Bohaterami sztuki są pozbawieni imion członkowie familii: Mama, Tata, Córka, Syn, Babcia i Pies. Wieczerza wigilijna, do której zgodnie z tradycją zasiadają, okazuje się być katalizatorem drzemiących pod skórą konfliktów. Czas, który w chrześcijaństwie jest radosnym oczekiwaniem na narodziny Zbawiciela, w ich przypadku ogranicza się do czekania na film "Kevin sam w domu". Pozorny spokój zakłóca przybycie niespodziewanego Gościa. Dla każdego z bohaterów nieznajomy staje się nadzieją na wybawienie z marazmu i udręki życia. Zdaniem dyrektora bielskiej sceny Witolda Mazurkiewicza, spektakl ukazuje "jak puste jest to wszystko, co przeżywamy". - W wielu rodzinach ów "Kevin" staje się najważniejszym punktem wieczoru wig