Cezary Morawski, odwołany ze stanowiska dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu, pojawił się wczoraj rano w pracy. Wobec blokowania decyzji urzędu marszałkowskiego przez PiS-owskiego wojewodę, rozważany jest pomysł rozwiązania Teatru Polskiego i powołania nowej instytucji - pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Morawski został odwołany ze stanowiska dyrektora Polskiego 26 kwietnia. Jednak decyzję zarządu województwa oprotestował PiS-owski wojewoda Paweł Hreniak, wszczynając wobec niej postępowanie nadzorcze. Wydał też dwie uchwały - pierwsza wstrzymuje decyzję o odwołaniu dyrektora, druga tę o powołaniu jego następcy. Morawski - po tym, jak na decyzję zarządu województwa o odwołaniu wyciągnął L4 - przyszedł wczoraj jakby nigdy nic do pracy. Przed wejściem opowiadał dziennikarzom m.in. o przygotowywanej premierze. Ta protekcja kiedyś się skończy Jerzy Michalak, członek zarządu województwa, przekonuje jednak, że nie można mówić o bezradności urzędu marszałkowskiego, a raczej o sprawiedliwości odsuniętej w czasie. - W naszej opinii Morawski został skutecznie odwołany, dlatego już wkrótce wniesiemy do sądu administracyjnego skargę na decyzję wojewody w tej sprawie. Nie będziemy stosować rozwiązań siłowych, a jeśli przez ten czas, który p