Po przeczytaniu artykułu Martyny Siudak z dnia 23 kwietnia 2017r. pt.: "Mobbing w Olsztynie. Gdy podwładni mają dość..." zrobiło nam się przykro.
Tekst opublikowany na łamach Gazety Wyborczej sugeruje, że w Olsztyńskim Teatrze Lalek dzieje się źle. Podobno ma tu miejsce łamanie praw pracowniczych, mobbing, a zastraszani pracownicy wypisują się ze związków zawodowych. My niżej podpisani pracownicy Olsztyńskiego Teatru Lalek czujemy się skrzywdzeni tym artykułem. W tekście cytowane są wypowiedzi osób, które już nie pracują w teatrze, a z nami nikt nie rozmawiał. Jeśli dziennikarze są zainteresowani sytuacją w teatrze, zapraszamy. Porozmawiajcie z nami. Każdy z nas jest otwarty na rozmowę, zarówno w teatrze, jak i prywatnie. Zapytajcie osoby, które odeszły ze związków zawodowych, dlaczego podjęły taką decyzję, a każda z nich bez obaw poda Wam swój powód. Rzetelność dziennikarska wymaga sprawdzenia informacji u źródła. Olsztyński Teatr Lalek to miejsce dla nas bardzo ważne, to drugi dom. Atmosferę tego miejsca tworzą ludzie, którzy tu pracują. Poświęcamy całą swoją energię,