"Goplana" Władysława Żeleńskiego w reż. Janusza Wiśniewskiego w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.
Kiedy podnosi się kurtyna na wielkiej scenie Opery Narodowej, obraz, który formuje chór sugeruje od razu, że oto będziemy mieli do czynienia z wyobraźnią szczególną i wyjątkową, w teatrze współczesnym spotykaną tylko w spektaklach Janusza Wiśniewskiego. Na pustą scenę "wpływa" ludzka gromada niczym dręczące bohaterów zmory, która kiedy już ustawi się jak do fotografii i stanie się nieruchomym kadrem malarskiego płótna, rozpoczyna śpiew: Nad jeziorem mgła spoczywa. Tuman rozległ się szeroko. Co się w głębi wód ukrywa, Niech odgadnie ludzkie oko. Dopiero potem wejdą na scenę Chochlik (Anna Bernacka) i Skierka (Karolina Sołomin), niejako anonsując pojawienie się Goplany, która jako "Tajemnicza, niezbadana / Duchów pani" wypłynie z "Tumanów mgły, / Z jeziora fali". Tak rozpoczyna się opera Władysława Żeleńskiego, w inscenizacji Janusza Wiśniewskiego, w której chyba po raz pierwszy zabrakło rozmieszczonych na rampie i po bo