"Tu Wersalu nie będzie!" wg scenar. Marty Keil w reż. Rabiha Mroué w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Marcin Kowalski w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.
Rabih Mroue prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Andrzeja Leppera, ale niespodziewanie wyłania się wiele dużo ciekawszych wątków. Możemy się w nich przejrzeć, jak w lustrze. Przyznam szczerze: nie wierzyłem, że to się może udać. Nie mieściło mi się w głowie, że teatralna konwencja uniesie opowieść o Andrzeju Lepperze, watażce, który z warcholstwa uczynił sposób na polityczny sukces. Moje obawy rosły, kiedy twórcy "Tu Wersalu nie będzie" uchylili rąbka artystycznego zamysłu. Sztuka o Lepperze bez aktora grającego Leppera? Reżyser Rabin Mroue - Libańczyk nie znający szczególnie polskich realiów? Głównym rekwizytem mają być wycinki z gazet? "To się nie może udać" - myślałem. Śledztwo z kamerą na szyi Widzowie chcieli tej sztuki, o czym świadczy frekwencja. Chcieli jej też działacze Samoobrony - przyjechali do bydgoskiego Teatru Polskiego w sile czterdziestu chłopa. Twarze, które pamiętam jeszcze z rolniczych blokad, a później z