"A niech to Gęś kopnie" Marty Guśniowskiej w reż. Roberta Drobniucha w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach. Recenzja Ryszarda Kozieja z Radia Kielce.
W minioną niedzielę Teatr Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach wystawił pierwszą w tym roku premierę, sztukę "A niech to Gęś kopnie" Marty Guśniowskiej w reżyserii Roberta Drobniucha. Nie jest tajemnicą, że sztuki Marty Guśniowskiej są dziś najchętniej wystawiane w polskich teatrach lalkowych, na kieleckiej scenie była to już piąta inscenizacja utworu tej autorki. Pisarka korzystając ze sprawdzonego schematu baśni wprowadza do swoich utworów elementy współczesne i często absurdalne a przede wszystkim przełamuje stereotypy. "Gęś" jest kolejnym tego przykładem, bo oto mamy historię wyprowadzoną tym razem z bajek o zwierzętach a te z kolei, jak wiemy, w baśniach najczęściej bywają postaciami alegorycznymi, odpowiednikami ludzkich cech. Tytułowa gęś według słownika języka polskiego to także pogardliwe określenie kobiety naiwnej, czy wręcz głupiej natomiast w związkach frazeologicznych mamy gęsią skórkę gdy nam zimno, ktoś z kolei się sz