Odszedł niezwykły, wspaniały człowiek - Marian Jonkajtys.
Wielki patriota. Sybirak. Aktor, reżyser i pedagog, twórca Teatru na Targówku (dziś Teatr Rampa). Urodził się w Augustowie, w rodzinie nauczycielskiej. Kiedy wybuchła wojna, miał zaledwie osiem lat. Augustów znalazł się pod okupacją sowiecką. W październiku 1939 roku NKWD aresztowało Jego ojca, został zamordowany w łagrze. Wcześniej w walce z Czerwoną Armią zginął jego starszy brat, podchorąży Wojska Polskiego. Dla rodziny Jonkajtysów nastały straszne chwile. 13 kwietnia 1940 roku Mariana Jonkajtysa wraz z matką, czterema siostrami i drugim bratem wywieziono do kołchozu w Kazachstanie. O przymusowym pobycie w Związku Sowieckim wiele lat później Marian napisał tak: "Jak tysiące polskich dzieci zesłańców doświadczyłem ciężkiej fizycznej pracy ponad siły, głodu, wszy, chorób, nędzy i poniewierki - zgodnie z treścią słów, które na powitanie wygłosił przewodniczący kołchozu: "Was panowie iz Polszy przywieziono tutaj, żebyście wyzdychali