W sobotę, 27 bm, o godzinie 19.00 Teatr Lubuski im. Leona Kruczkowskiego zaprasza na polską prapremierę sztuki Elfriede Jelinek "Clara S." w adaptacji i reżyserii Grzegorza Małeckiego, także - autora scenografii zielonogórskiego przedstawienia.
- Sztuka E. Jelinek jest dla teatru zadaniem bardzo trudnym - powiedział reżyser podczas zorganizowanej wczoraj w teatrze przedpremierowej konferencji prasowej. Zarazem jednak wyraził nadzieję, że problemy ludzi naznaczonych pewnym losem okażą się bliskie widowni, niezależnie od wszelkich podziałów. Każdy z widzów znajdzie bowiem inny wątek oraz inną warstwę znaczeń w historii Clary S. Kanwą dramatu Elfriede Jelinek jest tyleż biografia Clary Schumann, najwybitniejszej niemieckiej pianistki XIX wieku, kompozytorki, córki pedagoga F. Wiecka, żony Roberta Schumanna, co własne, także artystyczno - muzyczne doświadczenia austriackiej dramatopisarki. Co znaczy być kobietą - artystką? Co znaczy być artystką, żyjąc u boku artystów mężczyzn? To tylko niektóre z pytań, jakie stawia E. Jelinek w swojej sztuce. Polska prapremiera "Clary S." będzie pierwszą okazją do zetknięcia się z dramaturgią Elfriede Jelinek. Specjalnie dla zielonogórskiego teatru